Brak tytułu

Monday, August 13, 2012
Tekst jest kopiowany z programu "OFFICE".
Problem wystepuje w "Google Chrome"

Bez tytułu

Chcielibyścieumrzeć? Nie kiedyś, ale właśnie teraz? Zaniżyć statystykę? W końcu ktoś to musizrobić. Dla dobra ogółu i przewidywalności numerów.

Przyczyna? Zawszemusi być. Bez niej nic się nie zaczyna i nie kończy. Tak to już jest w naszymlogicznym, statystycznym i przewidywalnym świecie.

Przyczyna jest: miłość.Banał?

Brzmi absurdalnie?Miłość kojarzy się ze szczęściem, spełnieniem, seksem, orgazmem. Nie ześmiercią. Przynajmniej nie w naszych czasach. W naszych czasach nie umiera sięz miłości.

„Anioły są takieciche, zwłaszcza te w Bieszczadach” – śpiewa u mnie w domu „ Stare, dobremałżeństwo”. Moje małżeństwo też jest stare i całkiem dobre. Pod każdymwzględem. No, może z wyłącznością znaczących rozmów i seksu i kilku innychbardzo ważnych dla mnie spraw – nieważnych dla innych, niczego niezmieniającychw świecie, które pozostawię zamknięte, bo po jaką cholerę mam o nich pisać?Każdy z Was przeżył coś podobnego.

 

Jestem pijana. Możeto wszystko tłumaczy? Usprawiedliwia? Ci, którzy przeczytali „Białą ciszę”powiedzą: o! zrozumiałe! Wdała się w ojca! To było przewidywalne. Zapisano jejw genach”. Testament pokoleń. Racja. Macie rację. Nie mam siły walczyć.

Wszystko będziedobrze. Wytrzeźwieję. Będę się ładnie uśmiechać. Zrobić to, co do mnie należy.Unikać alkoholu. Pamiętajcie! Należy unikać alkoholu!

Dobrze, że kiedyś towszystko się skończy. Wtedy będę nienaganna.


Szukaj w Blogu

-----------------------------------------


----------------------------------------

Back to Top