Hayzar (izraelski ufoludek 100% made in Poland)

Friday, March 5, 2010

Nie pytajcie mnie o daty, numery czy imiona.Mylę wszystkie. Pamiętam za to twarze. Po latach potrafię skojarzyć jakąś niepozorną panią stojącą przede mną w kolejce po bilety do kina. Jaki był tytuł filmu który wtedy widziałam? Nie mam pojęcia.


Mój mąż zawsze wydaje mi się starszy ode mnie, mimo że w rzeczywistości jest młodszy o kilka lat. Czasami myli mi się data moich urodzin (nie z kokieterii) czy wiek dzieci (widzę, że podrosły i to sporo; syn ma 1.92 cm. wzrostu - przed chwilą zapytałam, więc wiem).


Wczoraj, kiedy opowiadałam mojej córeczce o powstaniu "kamienia, który się pali" zwanego inaczej "złotym rabusiem" lub bursztynem i o dinozaurach, które żyły "bardzo, bardzo dawno temu" moja Metuka spojrzała na mnie uważnie i spytała: "Mamo, czy Ty już wtedy byłaś na świecie"? Nie, moi mili. Wtedy mnie jeszcze nie było. Co do tego nie mam wątpliwości, choć szkoda!


Trudno mi uwierzyć w wiele rzeczy np. w to, że na emigracji w Izraelu żyję już... no właśnie...ile? 19 lat?! Może trochę więcej, mimo że planowałam o wiele mniej...Pisałam przecież: nie przywiązuję wagi do numerów, choć może powinnam...


Nic dla mnie nie jest jednoznaczne, pewne i stałe. Każda rzecz, zdarzenie, opowieść ma drugą, trzecią a nawet czwartą stronę. "Ile tych stron masz , dziewczyno?!" - to mój mąż - "myślałem, że są tylko dwie".


Może i są? Jak myślicie? Bo ja nie wiem. Nie znam się na liczbach.


 

4 comments:

  1. nie wie m czy ja sie znam na liczbach ale stron chyba moze byc naprawde wiele ;))))) pozdrawiam

    ReplyDelete
  2. Oczywiscie liczba opini, wersii każdego zdarzenia jest nieograniczona. W zasadzie jest tak mnoga jak wielu jest ludzi.Są tacy dla których większość rozważan zamyka się pomiędzy dwoma możliwościami: tak i nie; czare i białe, dobre i złe oraz hmmmm....(to ci, którzy nie mają nigdy nic do powiedzenia lub nie chcą zajmować stanowiska) Dla mnie - jest wiele kolorów pomiędzy czernią i belą.4 strony były użyte w przenośni i ozaczały jednak konkretny i ograniczony wybór czasami również ten pozornie niemożliwy...Dziękuję za pierwszy komentarz i pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. ~EWASPADŁA Z DRZEWADRZEWASeptember 8, 2010 at 7:24 PM

    hAYZAR,POMIMO ,ŻE ŻYJESZ TERAZ W IZRAELU TO CHYBA POCHODZIMY Z TEJ SAMEJ PLANETY BO JA MAM TAK SAMO. LICZBY ,DATY IMIONA A NAWET GODZINY SA MI CIAGLE ZAWADĄ W ŻYCIU. LUDZIE PAMIETAJĄ KIEDY KTO MA IMIENINY,KIEDY SIE URODZIL A JA MUSZE SIE PRZEZ CHWILĘ ZASTANOWIC ,KIEDY URODZIŁAM SYNA. NIE MAM KALENDARZA I NIE NOSZE ZEGARKA. POZDRAWIAM CIE GORĄCO EWA

    ReplyDelete
  4. vHfH5r xpgmipnogdqf, [url=http://ahxfqhxcoxzy.com/]ahxfqhxcoxzy[/url], [link=http://cvbaqwvfaieg.com/]cvbaqwvfaieg[/link], http://eqjhhxzbugkl.com/

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Szukaj w Blogu

-----------------------------------------


----------------------------------------

Back to Top