Ambasada Polski w Izraelu. Tel Awiw
11.4.210. Godz. 14.30. Przed budynkiem ambasady Izraela w Tel Awiwie spokój.
Kilka biało-czerwonych bukietów kwiatów i jeden wieniec, złożony przez ambasadę Gruzji, oparty o zamkniętą bramę przy ul. Soutine 16 więdnie w gorącym izraelskim słońcu.
Wieniec poselstwa gruzińskiego
Oprócz mnie, mojego syna i przyglądającemu się nam dyskretnie strażnikowi ambasady nie ma tu nikogo. Tylko płomyki kilkudziesięciu zniczy świadczą o byłej obecności, tych, którzy przyszli przed nami, by złożyć hołd ofiarom katastrofy w Smoleńsku.
Na skromnym stoliku, obok opasanego żałobną wstążką zdjęcie Prezydenta Polski i jego żony - księga kondolencyjna a w niej kilka stron wpisów: po polsku, angielsku i hebrajsku. Jest też jedna po rosyjsku."Łączymy się z Wami w bólu", "Wasza strata to również strata dla Izraela i Żydów izraelskich", "Pogrążeni w żalu po stracie przyjaciół" - to tylko niektóre z tekstów.
Księga kondolencyjna
10.4.2010 roku media w Izraelu podały informacje o katastrofie w głównych wydaniach "Wiadomości" w telewizji i w radiu. Dzisiaj, w przeddzień obchodów "Dnia Szoa", prasa pisze o tragedii wielkimi tytułami na pierwszych stronach, wraz z informacjami dotyczącymi wzrostu antysemityzmu w świecie i opowieściami o ocalonych z Holocaustu.
Solidaryzując się z narodem polskim i 1200 pracownikami zatrudnionymi w sieci 23 sklepów, firma "Super-pharm", zamknęła na jeden dzień wszystkie swoje sklepy(137) w Izraelu i zarządziła tygodniową przerwę w nadawaniu muzyki we wszystkich swoich obiektach handlowych.
Na mojej stronie internetowej w "Facebook", Izraelczycy od wczoraj składają mi, jako przedstawicielce Polski, wyrazy współczucia i zamieszczają czarne wstążki na znak żałoby. W pracy kilka osób pyta mnie jak się czuję, wyraża swój żal i opowiada o szoku, jaki przeżyło słuchając wiadomości o rozbiciu się samolotu z elitą Polski. Większość znajomych interesuje się katastrofą w duchu codziennej gazety "Maariv", która na stronie tytułowej umieściła nagłówki budzące sensację: "Tajemnicza katastrofa", "Polska krwawi", "Zginął Lech Kaczyński - jeden z czołowych opozycjonistów Putina i Rosji", "Zapach zamachu". Izraelczykom wydaje się, że, jako Polka będę wiedziała więcej niż oni czy dziennikarze, jakby pochodzenie w magiczny sposób dało mi możliwość zdobycia niedostępnej innym wiedzy, więc pytają się mnie o przyczyny rozbicia samolotu, o polski rząd, Katyń, ustrój. Nagle interesują się Polską i to nie w kontekście antysemityzmu czy zagłady. Staram się, w marę swoich możliwości, udzielać jak najbardziej rzeczowych odpowiedzi i unikać spekulacji. Oni zaś, ze swej strony, informują mnie o funkcjonującym w Izraelu przepisie zabraniającym premierowi i ministrowi obrony lecieć tym samym samolotem, by w przypadku katastrofy państwo nie pozostało bez sterników władzy.
"Jediot Achronot, popularna gazeta izraelska bardziej koncentruje się na ludzkim bólu i faktach a mniej na okolicznościach i poszlakach antyrosyjskich, choć i tu się pojawiają. "Polska płacze", "Konserwatysta, który nie bał się sporu z Rosja", "Błąd pilota" – to tytuły, jakie zamieszcza.
W podobnej formie ustosunkowuje się do tragedii ambitny dziennik "Haaretz". Jego sztandarowy tekst: "Polska w żałobie" poświęcony jest rozpaczy narodu polskiego i obchodów żałoby w Polsce.
Również "Israel Hayom", publikuje kilka artykułów podkreślających ogrom tragedii: "Polska rozbita", "Rosja straciła oponenta", "Przywództwo Polski skreślone w katastrofie lotniczej".
Czołowi politycy izraelscy: prezydent kraju Shimon Peres, premier Benjamin Netanyahu, minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman, minister obrony, Ehud Barak w listach kondolencyjnych wystosowanych do rządu polskiego podkreślają, solidarność narodu izraelskiego z polskim nazywając Prezydenta Lecha Kaczyńskiego "drogim przyjacielem i wielkim człowiekiem", "przywódcą procesu otwierania nowej karty w dziejach stosunków narodu polskiego z narodem żydowskim i działaczem na rzecz rozwoju stosunków polsko-izraelskich".
Dziękuję i pozdrawiam ze smutnej Polski. Myślałam, że już wszystkie łzy wypłynęły, a... patrząc na trumnę P. Marii Kaczyńskiej wciąż z moich oczu płynęły strumyczki. P. Prezydent nie był z mojej opcji politycznej, ale był Prezydentem mojego Kraju i był Człowiekiem i wraz z Wszystkimi, którzy zginęlipod Smoleńskiem tworzył moją rzeczywistość, mój świat który już nie będzie taki sam...."...Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie..."
ReplyDeleteOni zawsze chwalą tych co ich popieraja zwłaszcza gdy chodzi o geszeft
ReplyDeleteIcek, przestań komentować, weź paluszki z klawiatury a sięgnij po różaniec i odmów przynajmniej jedna dziesiątkę za dusze zmarłych!
ReplyDeleteZnamy milosc i rzywiazanie Zydow do Polski i Polakow ,pojawiajace sie co jakis czas "polskie obozy" "polski antysemityzm wyssany z mlekiem matki ".....jest tego najlepszym dowodem .Na Zachodzie rozpowszechniaja falsze i klamstwa oskarzajac Polske i Polakow o wspoludzial Polakow w Holokauscie .Ale zaden nie wspomni slowem o dwuletniej MASOWEJ kolaboracj polskich Zydow z sowieckim okupantem ...sprawca ludobojstwa w Katyniu i innych miejscach kazni .
ReplyDeleteZNAMIENNA PRZEWROTNOŚĆ TEGO NARODU. DZIŚ WSPÓŁCZUJĄ POLAKOM, JUTRO SWOJE DZIECI NAUCZĄ ŻE POLACY DOKONALI TZW. HOLOKAUSTU A POJUTRZE DOWIODĄ ŻE POŁOWA POLSKI NALEŻY DO IZRAELA JAK PRZED WOJNĄ.
ReplyDeleteMusze przyznac ,ze reportezy w tych gazetach sa odwazni, w kraju takich nie mamy!!! Czytalam tez odwazne wpisy Rosjan, przypuszczam ze gdyby ich szef o tym wiedzial dostaliby bilet na wycieczke w kierunku Syberii. szkoda ze Pani tak malo pisze o zyciu w tym kraju. My boimy sie wszystkiego co nieznamy ,dlatego osoby przebywajace w tak dalekich krajach powinny opisyac zycie codzienne zeby nam je przyblizyc, co pomoze w lepszym zrozumieniu obu stron i przelamaniu oporow. Mam kolezanke w UK ,ktora poznala w biurze Pracy Zydowke mowi ze jest bardzo mila.Wiadomo ze wiekszosc Polakow nigdy Zydow nie widziala oprocz zdjec w gazetach , wiec takie reportaze beda ukazywac prawde a nie propagande. Poza tym wielu Polakow nawet nie wie ,ze posiada pochodzenie Zydowskie.Pozdrawiam i zycze milego zycia w dalekim kraju.
ReplyDeleteAz wstyd ze czesc komentarzy jest taka... Ludzie - opamietajcie sie, to powazna i smutna chwila w polskiej historii - nie brudzcie jej!!!
ReplyDeleteKażde uogólnienie zawiera w sobie fałsz.Wystarczy podsycania nienawiści i wykorzystywania każdego zdarzenia, nawet takiego bolesnego jak tragedia w Smoleńsku, do antysemickich komentarzy!
ReplyDeleteZarówno część Żydów jak i część Polaków rozprzestrzenia antypolskie lub antyżydowskie oskarżenia ("polski antysemityzm wyssany z mlekiem matki" czy "krew dzieci na macę") nie zastanawiając się nad ich sensownością.Faktem jest, że o Katyniu w związku z katastrofą pisały wszystkie gazety izraelskie.Byłam osobiście świadkiem wielu współczujących Polakom reakcji zarówno zwykłych ludzi jak i oficjalnych czynników.W godzinach największej oglądalności w "Dniu Szoa" wyświetlono w Izraelu film o Irenie Sendlerowej, która uratowała w czasie wojny 2.5 tyś. dzieci żydowskich.Może w końcu zaczniemy wszyscy razem przełamywać stereotypy krzywdzące niewinnych i podtrzymujące nienawiść pomiędzy narodami?
ReplyDeleteOba narody mają wiele tragicznych aspektów w historii oba narody żyły ze sobą ,wielu Polaków ma żydowską cząstke i odwrotnie ,wiec nie dziwi mnie reakcja .Wstyd jest tylko tych ,którzy wypisują głupoty pod wspniałym tekstem.Mieczysław Feuer
ReplyDeletewatpie ..za daleko to wszystko zaszlo .. i zbyt wiele od tego zalezy
ReplyDeleteJestem ciekawa, czy Żydzi pytają, dlaczego polska delegacja leciała do Katynia? A powinni się tym zainteresować. Byłaby to świetna okazja, aby mogli się dowiedzieć, że Żydzi to nie tylko ofiary, ale i kaci. Nie wiem, czy wiesz, ale większość oficerów NKWD, którzy osobiście rozstrzeliwali Polaków w Katyniu, było pochodzenia żydowskiego. To nie są antysemickie spekulacje tylko fakty potwierdzone, przez jednego z tych oficerów NKWD, którego sumienie ruszyło przed śmiercią. Zmarł jako szanowany obywatel w Izraelu.
ReplyDeleteDroga Autorko blogo, bardzo dziękuję za ten wpis o nastrojach w Izraelu z powodu śmierci naszego prezydenta. To b. budujące, kondolencje złożne przez Shimon Peresa były wzruszające. Polacy i Zydzi złączeni we wspólnym bólu.....Byłam dwa miesiące w Izraelu, budynek ambasady na Soutine Street wywołał ze mnie wspomnienia. Jestem tym krajem zafascynowana. Chętnie pojechałabym tam raz jeszcze. Pozdrawiam cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego na obczyźnie.
ReplyDelete+++++++ w tych dniach NAJSTOSOWNIEJSZYM jest MILCZENIE .... - rodak w żałobie
ReplyDeleteWielu oficerów polskich, szczególnie lekarzy, zamordowanych w Katyniu było Żydami. Jednym z nich był naczelny rabin Wojska Polskiego z 1939 roku, mjr Baruch Steinberg. http://www.diapozytyw.pl/pl/site/temat/zydzi_w_katyniu_bsBronisław Młynarski w książce: "W niewoli sowieckiej", Londyn, 1974, podkreśla solidarność więźniów niezależnie od wyznania.Polecam artykuł "Kapelni II Rzeczypospolitej w dodatku "Katyń"do "Tygodnika Powszechnego" nr 38 z 23 września 2007.Opracowanie: A. Pawliowskawww.forum-znak.org.pl W 1986r wyszła w Izraelu, po hebrajsku, książka Dr Slovesa Shalom "Las katyński. 1940, Wyd. "Maariv"
ReplyDeleteDroga Gojko z Izraela.Klaniam się i dziękuję Ci bardzo za opis izraelskiej empatii dla tragedii narodowej którą Polska przeżywa w tych dniach. Ta empatia jest dowodem że nie mało się zmieniło na lepsze w relacjach polsko- izraelskich i polsko-żydowskich od 1989 r. Stosunki te dzisiaj są oparte na szerokiej współpracy kulturalnej, gospodarczej i politycznej. Oby tak dalej.Oczywiście jest jeszcze wielu ludzi po obu stronach ktorzy zieją nienawiścią do tego drugiego i pławią się w rozkoszy bycia znienawidzonym. Świadectwa takiej postawy znalazłem na Twoim blogu.Proszę Cię, nie zrażaj sie tym. Rób swoje jak śpiewa Młynarski.
ReplyDelete