Mashi stał przede mną podparty pod boki patrząc na mnie spojrzeniem pełnym wyrzutu.
- Co ja znowu przeskrobałam? – zastanawiałam się nad wyjątkowym powodem, który zdołał wywabić mego zwykle zaginionego w swym pokoju syna na zewnątrz.
- Czytałem Twój blog, mamo! – padło pierwsze oskarżenie.
Ostatnio, kiedy powiedział takie samo zdanie, nie było mi łatwo. Mashi, bowiem, na początek swego krytycznego czytania "Gojki z Izraela", niefortunnie dla mnie, wybrał tekst ("…i stworzył Pan Sportowca na pokuszenie kobiet"), przed którym ostrzegał etykietą "Tylko dla dorosłych" "Onet". Syn, w połowie tekstu, wycofał się zbulwersowany.
Również moja książka nie przypadła mu do gustu. Dedykowana właśnie jemu, nadal stoi nieprzeczytana w jego biblioteczce. Dwukrotnie się do niej zabierał i za każdym razem stwierdzał, że jest: "depresjonująca i nie jest w stanie jej przeczytać".
No cóż? Mam nadzieję, że kiedyś przebrnie przez nią do końca. Napisałam ją z myślą o nim. Tak mało o mnie wie i nigdy się o nic nie pyta, a ja nie mam odwagi wyjaśnić mu niektórych spraw.
Tym razem jednak chodziło mu o "pominięcie niektórych epizodów" związanych z tragedią na statku "Marmara", 31.5.2010.
Pozwólcie, więc, że dopowiem do postów: "Izrael.31.5.2010" i Rzeczywitość upozorowan" kilka faktów, których pisząc "na żywo", pod wpływem zaistniałej sytuacji i mając ograniczoną czasowo wiedzę, nie podałam.
Według oficjalnych źródeł izraelskich:
1. Według porozumień pokojowych z Oslo, Izrael miał prawo zatrzymać "Flotyllę Wolności", próbującą złamać blokadę Gazy i sprawdzić jej ładunek (istniało podejrzenie o próbę przekazania Autonomii Palestyńskiej broni, która mogła być użyta przeciwko ludności cywilnej w Izraelu).
2. Żołnierze na służbie zostali świadomie sprowokowani i zaatakowani przy użyciu noży, pałek i broni zdobytej na żołnierzach, przez grupę kilkudziesięciu ekstremistów. Ich celem było stworzenie sytuacji konfliktowej, która przyczyniłaby się do negatywnego obrazu Izraela w oczach świata.
3. Olbrzymia większość izraelskich polityków (poza skrajną prawicą), ubolewa nad tragiczną śmiercią cywilów, choć nadal uważa, że to oni ponoszą odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, która nie przyniosłaby ofiar w ludziach, gdyby nie było na statku próby linczu na żołnierzach wykonujących rozkazy.
W kadrze kamery zarekwirowanej ze statku "Marmara":
http://www.youtube.com/watch?v=gYjkLUcbJWo
http://www.youtube.com/watch?v=HZlSSaPT_OU&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=16sANhzjcC0
http://www.youtube.com/watch?v=uhWgZu6tcZU
Fakty przytoczone przez rzecznika prasowego Izraela:
http://dover.idf.il/IDF/English
Tak
ReplyDelete