Są tacy, którzy twierdzą, że sami wybieramy czas, miejsce i rodziców. Inni - że nasze narodziny są pozbawionym logiki przypadkiem, cudem, czy też darem stwórcy. Nie wiem, kto ma rację i czy ma to w ogóle dla mnie znaczenie, bo przecież już tu jestem, nie zważając na wszystkie powody, wrzucona w środek życia i może zostanę jeszcze jakiś czas...
Dani, parafrazując swego przyjaciela, izraelskiego dramaturga, Hanoch Levina, mawia: "Chciałbym być człowiekiem pijącym czerwone wino i jedzącym kawior. Tymczasem jem śledzie i piję wodę".*
Do mojej koncepcję siebie idealnej nawet się nie przybliżam i choć zdaję sobie sprawę, że nigdy nie będę taką, jaką chciałabym być, trudno mi się z tym faktem pogodzić. Każdego dnia łapię się na rozczarowaniu z tego, kim jestem, co robię, mówię, piszę. Przyznaję, nie łatwo mi być sobą a stałe niezadowolenie nie jest ani najmądrzejsze, ani najzdrowsze. Najlepiej byłoby, po tylu przeżytych latach, zaakceptować siebie taką, jaką jestem - w całej realności i poplątaniu i nie ważne czy dobrą czy złą, tylko właśnie taką, a nie inną, bo przecież tej innej nie ma.
Brakuje mi ufności – do świata, ludzi, siebie samej... Może to i dobrze? Przynajmniej mniej się narażam, choć…przecież nie lubię siebie ostrożnej.
Chciałabym potrafić wierzyć w siebie i przyjmować z całym dobrodziejstwem tego, co jest, ale i tego, czego nie ma. Może kiedyś będę potrafiła?
*"Ja nigdy nie piję piwa. Chciałbym być człowiekiem, który pije sok i mleko. W rzeczywistości piję herbatę".
Hanoch Levin, "Krum"
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!
ReplyDeleteZatrzymania/zauważenia chwil wielu i siebie w nich, nie pozwolić tym chwilom uciec, są jak perełki w naszyjniku.Wiec: jak najwięcej perełek w naszyjniku i dużo chwil szczęścia i jeszcze radości z przyjaźni, wielu przyjaźni także całkiem nowych. :-)Nie mogę napisać do pani, bo nie podświetla się adres a chciałabym. Pozdrawiam ciepło.Jaetlithenick z książki najwspanialszej czarownicy świata, Andre Norton. :-)
ReplyDeleteSto całusów!
ReplyDeleteNie potrzebne zatrzymanie i spojrzenie wstecz , rob to co lubimy , pisz to co widzisz , bo umiesz to robic dobrze ( wciaz trawie jednak twoja ksiazke ), wilelu z nas czyta i tez poznaje swiat i postrzega swiat dzieki Twoim Pozstm , Wszystkiego Najlepszego .Pozdrawiam Vojto.
ReplyDeleteDziękuję serdecznie. Pozdrawiam
ReplyDeleteStokrotne dzięki!
ReplyDeleteDziękuję.Mam nadzieję, że niestrawność po książce szybko minie... :)Życzę... lekkości
ReplyDelete