Tragedia Karmelu = Rachunek głupoty

Tuesday, December 7, 2010


Miejsce: Izrael, Góra Karmel


Czas: 11: 00, 2.12.2010 - 5.12.2010




Góra Karmel w ogniu



Rachunek:


2 czternastolatków + nargila* + suchy od 8 miesięcy las sosnowy + strach** = 42 osoby spalone żywcem + śmierć 5 milionów drzew (5 000 ha lasu) + 17 000 osób ewakuowanych + 250 zniszczonych domów




Autobus w pułapce śmierci - ostatnie sekundy życia


36 młodych ludzi




Zbiorowa mogiła



2 czternastolatków + nargila + las + strach = 1.6 miliardów szekli strat ***


 


2 czternastolatków + nargila + las + strach = 77 godzin walki z ogniem + 43 samoloty **** + współpraca 14 państw




43 samoloty gasiły pożar trując grunt morską wodą


 


Podsumowanie:


2 chłopców + nargila + las = największy pożar w historii Izraela


 


4 chłopców + 2 nargile + las = ???!!!


 


 


* Nargila = fajka wodna


** Po wznieceniu ognia, winni jego przypadkowemu rozpaleniu uciekli z lasu nie informując nikogo o pożarze


*** Szacunek przewidywanych strat według gazety "Maariv", 5.1.2010


****  W tym dwa największe w świecie samoloty (rosyjski i amerykański) specjalizujące się w gaszeniu pożarów


 http://www.boston.com/bigpicture/2010/12/wildfire_in_israel.html

 

5 comments:

  1. Straszne , palenie zawsze szkodzi , nie jest to sarkazm z mojej strony , ogladalem w telewizji polskiej informacje , ale bez danych, ktore sa podane w poscie, brak wyobrazni jest udzialem kazdego mlodego czlowieka , a jej skutki sa zawsze udzialem spoleczenstwa , trudno o inny komentarz , dramat formy i statystki postu, poraza . Pozdrawiam Vojto

    ReplyDelete
  2. wyrazy solidarności z Wami.ugaszenie takiego pożaru w ok. trzy doby - mogło być gorzej...ciekawi mnie tylko, czy proponowane przez Wasz rząd powstanie regionalnej (bliskowschodniej) sieci przeciwdziałania takim nieszczęściom ma szansę powodzenia, biorąc pod uwagę realia polityczne (?)

    ReplyDelete
  3. Trudno mi uwierzyć w powodzenie takiego projektu, choć pomoc w gaszeniu pożaru w Izraelu zaofiarowała Turcja i ...Autonomia Palestyńska.Miłego dnia

    ReplyDelete
  4. Nasi przyjaciele, Dani (moj zwiazek ze straza znajdziesz na moim blogu, pod ostatnim Twoim postem), i Uri zgineli... Losy Daniego byly mi bliskie. Bylismy z rodzina od dnia po katastrofie, az do konca... Czasami, kiedy mysle, ze zamiast Daniego moglby tam byc ktos inny, chce mi sie plakac... I Elad! CHlopak z Hajfy, dolaczyl sie do zespolu z Afuli... I zginal! Gdyby dolaczyl sie do innego zespolu, moglby spelnic swoje marzenia...10 dni po smierci Daniego, urodzila mu sie corka, dlugo przez niego wyczekiwana (bylaby oczkiem w glowie tatusia) -Ela. Imie wybrali oboje rodzice, dlugo przed jej ccnarodzinami...Chcialabym jednak, aby te dzieciaki zaplacily jakos za swoja glupote. przynajmniej symbolicznie. Chociazby zeby zostali zkazani na 2 lata pracy socjalnej i pomocy np. w kibucu Beit Oren, przy odbudowie zniszczen. Ale nie dostali NIC... :(

    ReplyDelete
  5. Tak, Elu. Strazacy z Autonomi Palestnskiej byli tez na Karmelu. Strazak z Aszkelonu, ten z kulinarnego reality Master Szef tez byl na Karmelu. 3-go grudnia, w piatek, zlapali go na 2-minutowy wywiad chlopacy z Radia Hajfa. :)W tym samym czasie wybuchl pozar w Kiriat Bialik, w kompostowni. I na jego gaszenie, oprocz 3 jednostek z Hajfy i Akko, wyslano 3 jednostki z... Jordanii, ktore przybyly na pomoc w katasrofie na Karmelu. :) Sasiedzi nasi pokazali, ze w trudnym czasie roznice polityczn ida na bok i mozna liczyc na sasiedzka pomoc :)

    ReplyDelete

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Szukaj w Blogu

-----------------------------------------


----------------------------------------

Back to Top